Taki staroć jeszcze z tamtych wakacji.
Święta, święta i prawie po świętach.
Jakość foty zbiedzona przez fbl : c
To noc?
To dzień?
To świat zamknął się i porzucił mnie.
Me oczy białe jak księżyc wieczorny.
Me serce nigdyś błyszczące blask swój straciło.
Wypadam z obiegu, tracę równowgę.
Nie mogę być sobą straciłam odwagę.
Zabrali mi duszę, bo była zbyt słaba.
Odeszli daleko, ja jestem jak zjawa.
Nie widzę czy słońce, księżyc zastąpiło.
Nikt do mnie nie mówi.
Tak bardzo w ciemności dłuży się dzień...
Powinnam znaleźć światło i żyć tak na nowo.
Tam będzie słońce, ja niechcę być sobą.