bardzo ciężki dzień.
bywało lepiej.
zimno , mokro.. grrrr
-ej , mała podwieść Cię ?
-nie , dzięki nie trzeba..
-no , ale chodź nie bedziesz moknąć
-wiesz ? nie jeżdżę z nieznajomym
- no nie daj się prosić.
- jesteś miły... ale jesteś dla mnie za stary :D hahah
zabawne zakończenie poniedziałku.
buziaki.