taaak , wszystko jest już jasne i klarowne. jeszcze chyba nigdy nie spotkałam się z taką dziecinadą w wykonaniu "dorosłej" osoby. no ale cóż, nie ma co tego komentować bo to nic nie zmieni. ;>
no to mimo złego samopoczucia itd postanawiam wziać się w garść. tak będzie najlepiej dla mnie ;)
a co do wczoraj to mimo popołudniowej dziecinady był też sympatyczny wieczór. nie mogłam spać przez ten film także
"wielkie dzięki duży Romku" ;p .
no a dzisiaj ? dzisiaj zamierzam polenić się oglądając po raz któryś Pamiętniki Wampirow ;D
narazka ;*