Chociaż daleko jestem, to daję słowo. Myślami, pamiętaj, zawsze gdzieś obok.
Cisza, to jedynie przystanek między krzykiem wspomnień, a nieśmiałym szeptem marzeń. Krótka chwila wytchnienia, kiedy mówią to Ciebie własne myśli. Słyszysz?
Nie jestem idealna, przeważnie jak coś sobie planuje to mi nie wychodzi, nie potrafię rozmawiać z ludźmi których nie znam dostatecznie dobrze, wszystkim się przejmuje, nigdy nie mam pieniędzy, nie potrafię szybko myśleć, jestem uparta jak osioł i uwielbiam jak ktoś mnie do czegoś przekonuje, uwielbiam słodycze, nienawidzę monotonii, kocham herbatę, moje pokłady łez wyczerpały się już dawno.
Kiedy odejdziesz, pamiętaj o mnie. Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy. Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz. Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę. Mógłbym być ojcem Twojego dziecka. Mógłbym spędzić z Tobą życie. Znam Twoje lęki, Ty znasz moje. Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze. I kocham Cię, przysięgam, że to prawda. Nie potrafię żyć bez Ciebie.
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie Wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie.
Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to, czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala tego wziąć
Jeśli czujesz że straciłeś coś, co nigdy nie było Twoją własnością, to znaczy, że kochałeś
Może dlatego to tak boli, bo nigdy z Tobą nie byłam, a tak cholernie mi na Tobie zależy. Niezmiennie od wielu miesięcy
A ja udaje, że jesteś mi obojętny tylko dlatego, że dałeś mi wyraźny znak, że już mnie nie potrzebujesz.
Gdy spojrzenia się spotkały, mocniej zabiło serce.