Grzybowo, 2010r.
Kiedyś od kogoś usłyszałam, że najpiękniejsze zachody słońca są nad Bałtykiem. Było to dość dawno i wtedy za żadne skarby nie chciałam w to wierzyć. No ale cóż, zawsze wydaje nam się, że trawa jest bardziej zielona, akurat tam, gdzie nas nie ma. :)
Od tamtego czasu, od 2010 roku widziałam wiele zachodów. Hiszpańskie, włoskie, greckie, czeskie, egipskie, przejazdem francuskie.. Dzisiaj otworzyłam stary folder ze zdjęciami i bez zastanowienia stwierdziłam że tak pieknych zachodów jak nad Bałtykiem nie ma nigdzie!
Minęło aż pięć lat, kiedy ostatni raz spacerowałam po naszych polskich plażach.. Kiedy ostatni raz czuło się zapach tego iglastego lasu i widziało się jak pomału zza wydm wyłania się morze.. Stęskniłam się za tym widokiem jak za żadnym innym! I czyżby wszystko wskazywało, że za kilka miesięcy mam znaleść się w tym wspaniałym miejscu? Dalej w to nie wierzę.. Ale jest to bez dwóch zdań najwspanialszy prezent jaki mogłam dostać na koniec ferii! :*
A co do ferii, to przeszły wszelkie moje wyobrażenia!
Dziękuję Ci za nie kochanie!
Najwspanialsze jest to, kiedy odprowadzacie się kilkakrotnie nawzajem, bo tak dobrze się Wam rozmawia.. :*
Kiedy spędzacie razem długie godziny robiąc to, co oboje uwielbiacie.. :*
Kiedy mimo kilku lat ciągle poznajecie się na nowo.. :*
Kiedy z każdą chwilą zakochujecie się w sobie jeszcze bardziej.. :*
18 MAJA 2015
27 KWIETNIA 2015
1 MARCA 2015
22 LUTEGO 2015
19 LUTEGO 2015
15 LUTEGO 2015
23 STYCZNIA 2015
15 STYCZNIA 2015
Wszystkie wpisy