110.

Coś czuję że będą to najpiękniesze święta jakie do tej przeżyłam! <3

Lubię marzyć, każdy lubi. Każdy ma jakieś swoje małe, duże, realne czy nierealne marzenia. Ale jak dla mnie, piękniejszym uczuciem od uczucia ich spełnienia, jest wrażenie, że spełniając się przyniosły ze sobą jeszcze inne.. Innymi słowy, przerosły wszystkie wyobrażenia. :) Bo wspaniałe jest to, kiedy oprócz marzeń, dzieją się rzeczy, o których do tej pory miało sie odwagę tylko śnić i myśleć wieczorami przed pójściem spać. 

I takie coś napędza do działania. Człowiek nie myśli "jezu, jeszcze tyle mnie czeka.." ale myśli "jeszcze przeżyć drugie tyle i będzie można poczuć smak prawdziwego, momentami brutalnego, ale wspaniałego, wyczekanego życia!"

I tak oto dzięki ostatnim sytuacjom zmienia się mój tok myślenia. 

Polecam każdemu! :)