Z semego rana pośpieszyąłam ,żeby ru zajżec bo przestraszyałam sie, że odeszla mi juz wczorajsza determinacja, a nic nie motywuje mnie jak wasze słowa.
Zaczełam dzien od lichej miseczki płatków i myślę jak ma dziś wyglądac mój dzien. Do pracy dopiero na 13, więc musze zając sie czym żeby nie podjadac.
Zycze Wam miłego dnia i udanego bilansu.