http://www.youtube.com/watch?v=o1O6ITsMtOA
Zestawione dwa światy w jeden,
Różne od siebie niepospolicie,
Jeden biedaka, co w samotności miał eden,
Drugi bogacza znającego miłość znakomicie.
Mimo takich skrajnych dążeń do celu,
Są razem pośród wielu.
Biedak o zrozumienie i miłość prosi,
Zachowując dystans do świata,
Cierpienia na własne życzenie znosi,
"Jak ja cierpię!!" powiada.
Choć recepta na to krótka właśnie,
Biedak znowu sam dziś zasnie.
Bogatemu nic nie trzeba,
Bierze życie jakie jest mu dane,
Choć nie raz patrzy mu w oczy bieda,
Cieszy sie z tego co ofiarowane.
Nie chce nic oprócz szczerej miłości,
Szczerej, która nie zna zemsty i złości.
Częściej świat biedaka widujemy,
Bo czasy nie czułe nastały,
Żyć z biedakami nie chcemy,
Matki nie przeczuwając takie życie dały.
Żyjmy z nimi i dajmy miłości,
Ostatnia rzecz, której potrzebują to złości.
Dzis widziałem biedaka i bogacza,
Całkiem zwykli ludzie w świecie,
Żaden niczym sie nie odznacza,
Kto to taki dobrze wiecie.
Nic tu nie jest wprost powiedziane,
Słowa dwuznaczne na tacy podane.