photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LIPCA 2013
Był sobie raz pewien ludzik,
Który śnił słodko z nadzieją,
Że się nie obudzi,
Choć maluczki pragnął czuć się jak ci duzi,
Lecz nie patrzeć, nie słuchać, nie myśleć, nie mówić

I tak brnąc labiryntem wkroczył w tunel,
By za winklem mroczny ujrzeć strumień,
Tam generalnie zapomniał o swej dumie,
Sam po omacku wyruszył piorunem.

Ściany posłuzyły mu za opierunek,
Cwany przed siebie obrał kierunek,
Plany obrazował odręczny rysunek,
Marzył by ujrzeć łunę wydaną przez lunę.

Brnąc wygrywał potyczkę za potyczką,
Tnąc wskazówki napawał się czystką,
Nie wiem czy był zawod-niekiem czy -niczką,
Niestety tunel okazał się ślepą uliczką....