Siedzę sobie pod kocem popijając witaminę C, obok mnie leży herbata z cytryną i miodem oraz pokrojone kiwi, które zaraz sobie zjem jak tylko skończę dla Was pisać. Zostały mi dwa dni wolnego, a mnie rozłożyła choroba. Miałam dziś iść na zdjęcia, pojechać z S. do KFC i zapewne przy okazji też zrobić zdjęcie zestawu, ale co poradzić. Zdrowie ważniejsze, dlatego przesiedziałam dzisiejszy dzień w domu. Ciekawe jak jutro będę się czuła.