[zdjęcie z Austrii, duma po przejechaniu rowerem 110 km w jeden dzień : ) ]
Czytam stare wpisy i smutno mi się zrobiło.
Tyle tego było.
Tyle szczęścia, wariacji i smutku.
Ostatnio przeraża mnie fakt, że za parę miesięcy będę Pani magister - praca zatrzymała się na spisie treści. Tyle planów a nawet połowa ne zrealizowana.
Buziaki : *
pe.es :
a ja powiem wam tram ta tam:D, że jestem strażak Sam