Jeaa!! W kocu sie doczekalam juz jutro wyruszam w trase ;) i w koncu zobacze moje kochane i utesknione mordeczki
Polskie zarcie!!! ale sie nawpierdzielam pierogow :) a poziom endorfiny tak mi skoczyl ze nie ogarniam z szczesci i rzygam tecza
Co powiem o tym kraju ? heh nic w niektorych chwilach mialam dosyc
teraz juz tylko wytrzymac do jutrzejszego poludnia i wyruszyc w 24 godzinna wycieczke
Kocham <3