jakieś tam zdjecie dodaje.. brak końskich fot.. ale obiecuje że nadrobie..
a dziś ehhh.. ucieklismy sobie (prawie)cała klasą z lekcji...
i to jeszcze w zień zebrania...
.. no ale moja mamuska już wie...
bk bYła.. sprawdzałam wartość czegoś.. wtajemniczeni wiedza o co chodzi...
a sobota.. hmmm.... plany.. będzie się działo.. na noc do domku bankowo nie wróce..
no a po dziesiejszym .. hehe... bedziemy mnieć przerąbane jutro .. jak dyrka wpadnie na jakąś lekcje too... upss... będą wżaski i krzyki...
nie moge się już doczekać
pozdrawiam