Jego oczy utkwiły w moich.
Jak zawsze usmiechnięta i życzliwa. Dopujki coś sie nie wydarzy. Dopuki ktoś nie stanie przed nią.Szła zadowolona z zycia z tego co ma wiedziała że to końec i teraz jest już dobrze. On się spojżał nic nie powiedział zamilczał. Bała się. Bała się ze znów wróci to co było ta miłośc której nie ma. Utkwił tylko w niej oczy na sekunde i poprosu odchylił głowe jak by jej nie znał....Jedna sekunda zmieniła wszytko dosłownie wszystko ... wróciła na ziemie nie latała w chmurach dopuki nie zobaczyła blasku cienia w slońcu kropli deszcu w morzu :( Poprostu nie wiedziała kim jest a jej nogi się usuneły .....