Od dziś zaczynam zmieniac siebie i zaczynam nowy rozdział .
zaczełam rozumieć że nie moge tkwić cały czas w jesdnym punkcie i mysleć o tym czego nie ma, wytykać sb sama błedów, myslec że jestem nie ładna i nie znajde miłość bo on mnie zostawił. I nie ma nas. stwierdziłąm nareszcie to poczułam że on nie jest jedyny i najważniejszy w mojm życiu. e
On keidyś powiedział ,, że to nie bd trwało wiecznie" ale ona w to nie wierzyła. Dla niej był tylko on nik więcej, Straciła zaufanie rodziny, straciła przyjaciół. Myślała tylko o tym jak do niegozagadać jak mu się spodobać. ale keidy czr prysł i jej krwawe łzy zalewały iała sukeinkę zrozumieła jedno nie warto nie warto ! Nie mogła nic poradzić. On jej nie kochał .A on powiedział,,a jedno ze nei ma juz nic i dla nikogo nic nie znaczy. Jest nikim...:("