Cierpię

Dlaczego? Dlaczego to musi byc tak skomplikowane, tak trudne.

Dlaczego płaczę przez Ciebie? Dlaczego jestem cholernie zazdrosna?

Dlaczego tak strasznie zareagowałam na wiadomośc, że znów z Nią jesteś?

Przecież.. przecież ja Cię nawet dobrze nie znam.. 

Nawet.. nawet nigdy się nie widzieliśmy.. 

Dlaczego ciągle myślę o Tobie, zamartwiam się.. 

Wariurię kiedy jest Ci źle.. 

Dlaczego mówiłeś, że jestem wspaniała, że nigdy nie poznałeś dziewczyny, która by Ci się tak spodobała.

Dlaczego po tych słowach, nagle wróciłeś do Niej.. 

Nie okazuję co tak na prawdę czuję.. Nie chce być wiedział jak cholernie jest Mi smutno z tego powodu.

Staram się cieszyć, bo wiem, że teraz znów jesteś szczęśliwy..

Ale.. ale to tak strasznie boli .. 

Po co zwróciłeś na Mnie uwagę? Dlaczego to zrobiłeś ..

Teraz ciągle myślę o Tobie, czekam na wiadomość od Ciebie 

Jesteś inny.. wyjątkowy.. Nigdy nie poznałam nikogo innego, tak wspaniałego jak Ty.. 

Masz coś w sobie.. 

Jesteś tak troskliwy, kochany, miły, nie boisz sie okazywać tego co czujesz.. 

Nie udajesz twardziela..

Jesteś sobą.. 

Myślałam, że jak wczoraj w nocy się wypłaczę, dzisiaj będzie już lepiej.

Będę mogła uśmiechać się pisząc z Tobą.. cieszyć się.. 

Ale ciągle mam przed oczami zdanie `CHCEMY SPRÓBOWAĆ JESZCZE RAZ `

Mogłeś Mi tego nie pisać.. Wolałabym nie wiedzieć.. 

Kurwa.. ból i smutek rozpierdalają Mnie od środka.. 

Nikt nie wie co tak na prawdę we Mnie siedzi .. I wolę by tak zostało.

Na codzień udaję, że wszystko gra, ciągle się uśmiecham, odwalam..

Ale.. ale rzeczywistość jest inna. 

Tak bardzo przez Ciebie cierpię a jednocześnie tak bardzo Mnie uszczęśliwiasz..

Take me down to the paradise city..