kolejny całkiem sympatyczny dzień :) dziś w nocy spała u mnie Marta wszystko było by ok gdyby nie to ,że nam sie "Titanic" sciął w połowie posżłysmy spać po 2giej :) wstałyśmy coś koło 12 :) później przyszedł Paweł i bylam z nim na spacerze mieście :* około 17 poszliśmy do mnie siedzieliśmy do 20, później poszliśmy z Marta na szkolne ale nie na długo bo Paweł musiał iść do pracy:) Gdy wróciłam do domu oglądałam "Now is good" polecam ! Teraz ide pod prysznic i do spania :) Słodkich snów