Zalała nas fala. Fala narkotycznego głodu, plastikowej, sztucznej dekadencji. Forma przerosła treść. Rzeczywistość jest chora, zakażona wścieklizną. Wypełniamy się po brzegi rzygowinami, kiczem, imitacją osobowości, bo utarte granice podcinają nam skrzydła. Z obawy przed naruszeniem barier potykamy się o własne sznurowadła. A może by tak porzucić konwenanse? Zatrzymać się na chwilę. Usiąść pośrodku i spojrzeć trochę wyżej, ponad to co pokazują nam na plazmowym ekranie. Tylko po co? Od dawna nie żyjemy. Wszyscy jesteśmy martwi. Bo jakie kryteria trzeba spełniać? Wystarczy, że oddychasz.
Inni zdjęcia: :) patkigd;) patkigdKocik patkigdMyszka patkigdMoja kicia patkigdBellusia patkigdJa patkigdPrzed lustrem patkigdNa schodach patkigdKomunia patkigd