Co takiego w sobie ma..?

No tak ja i moje zwnou extra problemy ... Ale od początku

W szole dzisiaj 2 lekcje, jutro ostatani dzien i koniec... na reście bo juz nir wyrabiam. A czekam do matury tylko a potem imprezki :D

Czy boje sie matury?? Eeee nie. Bo niby czego? XD

Od kilku dni mysśe o kimś. Już chyba wiem kogo widze w swoich snach, od kilku dni.

Zaprosiłąm do znajomych swojego nauczyciela od angileskiego (nie, nie jest stary), kiedy przyjął zaproszenie przejrazałm sobie jego zdjęcia, tak z ciekawości i go zobaczyłam ... Przystojny jak cholera, no to co, od razu na profil przeglądać jego foty 10000 razy. Statusu w związku nie ma.... a w tle jak wzykle piosenka która podkreśla mój nastrój Grzeszczak- Flirt i zadaje sobie to pytanie "Co takiego w sobie ma?"

Kurde co by tu zrobićMoże ktoś doradzi? Jestem rozdarta...

Napisać?? Nie no to odpada od razu

A może "zaczepić" a potem sie martwić o resztę??  Tak mi radziła koleżanka ale kurwa sama nie wiem...

Ale strasznie mi sie podoba, nie znam go ale spodobał mi się  od razu, myśle często o nim O.o

A teraz moje postanowienie i mam na nie 43 dni - SCHUDNĄĆ

-rowerek

-basenik

-nie jeść dużo ( w tym słodyczy 0)

-ćw (brzuszki -na noc) i inne xD

Tak dobrze to znam,
a znów tak mi wstyd.
Mówi, że to był tylko flirt,
kilka cudownych min do złej gry.
Unosi do gwiazd i maluje łzy.
Mówi, że to był tylko flirt,
a ja naiwna kocham się w nim.

Wiem, że wiecznie nie trwa nic.
Każdy sukces niesie strach.

Nie na wszystko mamy wpływ,
czasem ktoś nam powie -- nie.
Może nie jest, aż tak źle?

Co takiego w sobie ma?
Co w sobie ma?