Sobota, zajebista imprezka w zajebistym gronie którego nie zamieniła bym na żadne inne
Tylko z nimi można się tak bawić, w sposób w jaki mało kto się bawi ...
Najpierw grill co z tego że śnieg i temperatura na - z taką paczką moge i na mrozie siedzieć.
Potem wódka i piwko nie wiem ile butelek, nie liczyłam już nawet XD
A potem najlepsze - SHISHA. I zabawa "po studencku"
Bawiliście się kiedyś tak??
Albo inaczej z ust do ust... Do 3 osób góra ale i na 4 sie udało.
Pierwsza osoba zaczyna, wdycha dym prosto z Shishy po czym przekazuje go osobie siedzącej z boku.
Wygląda to jak by sie każdy z każdym całował :D
Mamy film, czekam niecierpliwie aż mi koleżanka zgra na płytę :D
Polecam zabawę, ale tylko w dobrej przyjacielskiej ekipie i osobom które uwielbiają "szalone" imprezy
A reszte szczegółów zachowam dla siebie :)
A tak w ogóle impreza trwałą od 13 do 4 rano ^^
Wybieram moje spódniczki tak, by były za seksowne
Tak jak moje myśli, zawsze są trochę niegrzeczne
Kiedy jestem z koleżankami, zawsze gram sukę*
Nie mogę zmienić tego, jaka jestem
Seksowna, niegrzeczna, sukowata ja.
Jestem jedną z tych, której inne dziewczyny nie lubią
Jestem jedną z tych, o której chłopcy fantazjują
Jestem jedną z tych, których obawiają się
Ludzie twierdzą, że to onieśmiela
Gdy dziewczyna jest cool z jej seksualnością
Jestem 180 stopni do stereotypowych dziewczynek
Siedzących niewinnie w do