-a jeśli pewnego dnia będę musiał odejść?-spytał Krzyś,ściskając Misiową łapkę.
-co wtedy?
-nic wielkiego.-zapewnił go Puchatek.-posiedzę i poczekam tu na Ciebie.
kiedy się kogoś kocha ten drugi ktoś nigdy nie znika.
dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję,dziękuję dziękuję Ci kochanie za cudowny wyjazd,za każdą sekundę,minutę,za godzinę,za każdy uśmiech skierowany tylko do mnie,czuły dotyk,za mega słodkiego misia,za buziaka,za to,że mogłam chociaż przez te parę dni zasnąć i obudzić się w Twoich ramionach. Tak bardzo za Tobą tęsknie,chociaż minęło zalednie kilkanaście godzin...
Chociaż było kilka kłótni i parę godzin,w których nie odzywałyśmy się do siebie to i tak ten wyjazd był cudowny i mam nadzieję,że jeszcze nie raz będziemy mogły spędzić wspólnie wakacje. a teraz byle do 17.
kocham Cię.
Chcę być z Tobą zawsze,elo <3