uzależniona od niej.

wiele razy slyszałam,że na prawdziwą miłośćtrzeba czekać,że tego nie można tak po

prostu wyczarować,znaleźć,wziąć.

a co jeśli ja sobie Ciebie wyczarowałam?co jeśli jesteś tak nierealna,jak z bajki,

którą wczoraj Ci opowiadałam przed snem?

dzięki Tobie zrozumiałam,że bez Ciebie nie ma mnie

i że przez głupotę można stracić coś, co jest najważniejsze.

od trzech tygodni żyję

czekaniem.czekaniem na Ciebie.

na smsa,żeby się uśmiechnąć,na telefon,

na czułe "kocham Cię ","spij słodko" na dobranoc,

na głupi pociąg i żeby Cię przytulić mocno do siebie,a później na to,żeby Cię

złapać za rękę i pocałować,na wspólny weekend z Tobą,

na to,że za 20 lat będę mówić"no Kochanie,to jest prawdziwa

miłość,skoro jesteśmy tyle lat razemi jeszcze się nie pozabijałyśmy"

ale wiesz?
wciąż się boję.boję się,że w końcu stwierdzisz,że to nie to

i po prostu odejdziesz...

Skarbie,przy Tobię czuję się bezpiecznie.

i nie chcę już nikogo innego,bo w Tobie tkwi całe moje szczęście.

i tak wgl to masz dziewczynę romantyczkę,

która mega Cie kocha <3

:*