Ostatnie dni, a nawet godziny. Eurofia mieszająca się ze strachem. Wiara ludzi mi bliskich, że będzie dobrze, dodaje mi skrzydeł. Dzięki temu, wiem, ze musi być dobrze. Poradzę sobie, bo kto jak nie ja? Tyle do zrobienia a tak mało czasu. Zamknę oczy i nastanie moment wyjazdu. Czuje to, wiem że tak własnie będzie. Ktoś szczególny w moim zyciu ostatnio mi powiedział ze czeka mnie niezła szkoła życia, że wreszcie dostanę po dupie. Szczerze ? To na to czekam. Żeby wreszcie czuć że żyję, a nie wegetuję. Obudziłam sie z letargu, do którego nigdy w życiu nie chce wracać. Życie daje możliwość wyboru, trzeba to wykorzystać
Nowy dzień, nowy plan, nowy stan, nowy start, nowy kraj, nowe życie.
" Wszystko czego chce będzie mi dane, bo wierzę w to,
wszystko czego chcę realnym planem, jestem już blisko.
Wszystko czego chce jest mi pisane, bo wierzę w to,
wszystko czego chce to tak niewiele, życie daj mi to.
Wszystko czego chcę to osiągnąć spokój ducha,
zrozumieć sam siebie, głosu swego serca słuchać,
do końca szukać odpowiedzi na pytania,
chodź wiem że będzie ciężko mam ich wiele do zadania"
K.K.