Moje szczęście
fot. Patrysia <3
Rano się obudziłam, ubrałam się, umyłam, zjadłam śniadanie i spakowałam ciasto.
Wyszłam na przystanek gdzie przypomniało mi się że nie wzięłam ciasta i szybko pobiegłam spowrotem do góry, jak zeszłam to autobus odjeżdżał więc niestety nie zdążyłam
Pojechałam sama, kupiłam w sklepie colę i duszki, na stajni poszłam do Patrycji, Agi i Korneli.. poszłyśmy do lasu gdzie Pati i Aga były EKO
Troszkę mnie pogryzły komary ale co tam, jak wróciłyśmy patrzyłyśmy sobie na jazdę p.Marysi/
Później poszłam do siodlarni bo smar. Kornelia wzięła Lalkę.. a Agniesia Bastiona :3
Później Aga dała mi Bastiona, który o mało mnie nie kopnął. kilka razy się spłoszył i musiałam go mocno trzymać ;_;
Zaprowadziłam go do boksu i wyprowadziłam konie szkółkowe na padok, Amant od razu się tak fajnie wytarzał *w*
Poszukiwania na strychu i w końcu poszłyśmy do domu.
Zjadłam obiad i w sumie to siedziałam i resztę dnia się nudziłam.
Przyjechaliśmy do domu i Robert kupił mi bluzę na konie Fouganza *OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24Lake quenPEŁNIA ROBACZEGO KSIĘŻYCA xavekittyxPrawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24