To był wspaniały czas :)
dzień dziecka!!!
Spędziliśmy go razem ,,tata" wziął wolne dla dzieci i pojechaliśmy do hoplandu, otworzyli nowy więc mogliśmy z Julką iść, później frytki i lody :)
Uwielbiam takie wypady.
Aż byłam w szoku jak Julka dzikowała :)
A frytki to tak jedli aż im się uszy trzęsły.
Jak zauważyliśmy, że duża porcja się kończy zamówiliśmy szybko drugą i ładnie wszystko zjedli nasze głodomorki :))
***
Jutro dzień dziecka organizowany przez gminę.
***
A w niedzięlę jak się nic nie zmieni chyba też gdzieś pojedziemy.
Nie lubię siedzieć w domu jak nie muszę :D