W każdym z nas odzywa się drugie oblicze. "czy aby na pewno droga którą idziemy jest słuszna" . Nieznajome głosy, panika która sprawia ,że boimy się utraty kogoś kogo kochamy. I to wszystko co dnia męczy nas od środka. tak, kochasz kogoś? On/ona kocha Ciebie?. To czego Ty czlowieku chcesz więcej od zycia? . Kasa i fałszywi przyjaciele nie za wiele zdziałaja w tym ciemnym świecie.
Walcząc z samym soba nic nie zdzaiłasz.. Nie uciekniesz od swojeggo prawdziwego oblicza. Ktoś mi kiedys powiedział "zanim sie obejrzysz stracisz wszystko, o co walczyłaś i co wtedy?" . Nie umiałam odpowiedzieć na te pytanie . A w dniu dzisiejszym stwierdzam, ze jezeli wszystko straciłam to na wasne zyczenie. Gdybym walczyła , to do tego by nie doszło. tracąc to co miałam... zyskałam więcej.. Zycie jest jak kieszen.. Wywalisz z niej to co jest na górze to dokopiesz sie do tego wartościowego na dnie. Nie jestem super inteligentna , ale zeby przezyc cos co jest warte zycia, trzeba poswiecic wiele.