Życie 3

Macie ochote na jeszcze jedną część ?
<3

Usiadłam przy stole i rozerwałam papier. Bardzo mnie ciekawiło co to moze być.
-A tak wogóle co dzisiaj na obiad?-zapytałam w trakcie wyjmowania różowo-białej karteczki ze środka.
-Zapiekanka.-odpowiedziała mama.
Spojrzałam na jej plecy mrużąc oczy. Wyrabiała ciasto i stopą wybijała rytm do muzyki, którą było słychać z pokoju.
Położyłam rozerwaną koperte na stole i obróciłam karteczkę przodem.
"ZAPROSZENIE" głosił napis na wierzchu.
Od kogo to może być ? Ktoś ze znajomych ma w zbliżającym sie czasie osiemnastkę ?
Otworzyłam i zaczęłam czytać.
"Mamy zaszczyt zaprosić Monike Jorey wraz z osobą towarzysząca na nasz ślub, który odbędzie się 23 maja 2014 roku w Międzyzdrojach."
Przeczytałam gdzie dokładnie odbędzie sie ślub, a następnie zabaa weselna i spojrzałam na sam dół kartki.
"Miky i Marlen"
"PS: Mała liczę, że się zjawisz ;> "
Podniosłam głowę i uśmiechnęłam sie szeroko.
-Nie wierzę, że ten chłopak naprawdę sie żeni.-powiedziałam do mamy.
-Uwierz, czytałam cztery razy nim wreszcie zrozumiałam, ze naprawdę mam to zaproszenie w rękach.-zaśmiałam sie, w czym jej zawtórowałam.
-A był jeszcze nie tak dawno u nas i nie zdradził swoich planów.-wstałam i wzięłam z podłogi swoją torbę.
-Widocznie trasznie im się spieszy. Dwa miesiace przed ślubem nas informują więc musi być coś na rzeczy.-puściła do mnie oczko.
Roześmiałam się i wyszłam z pomieszczenia. Zaraz jednak sie wróciłam.
-Dzisiaj na kolacji będzie Rich.-powiedziałam.
-Matematyka ?-zapytała szeroko się uśmiechając.
-A co by innego.-odparłam.
-W takim razie zostawie dla niego trochę ciasteczek.-powiedziała i znów zajęła się wycinaniem kształtów.