żyć czyli trwać...

ogarnijcie to że nie mam zdjęć:( Ewa musisz mi moja płytę ze zdjęciami oddać:) . szkole... Hmm:) działo się:) Asia... twój biedny kalkulator:) buhahaha:) a on chyba naprawdę dostał w twarz od niej:) jaka zwała:) CHŁOPACY JA NIE JESTEM ŻADEN ROBERT!!!!! teraz zamiast odrabiać lekcję to sobie dodaje notke i słucham muzyki:P Mówiłam że w tym roku się nie uczę:) i jeszcze te egzaminy... bez komentarza:) dzisiaj tylko 6 lekcji:) jutro 7... grunt że zaczynam od biologii:) niedługo weekend:) i te moje plany:) buhahaha:) muszę porozmawiać jeszcze z kilkoma osobami:) po weekendzie wtorek-środa... będzie super:) Warszawa:) już nie mogę się doczekać:) a na biwak i tak nie pojadę:P tak jak mówiłam mam inne plany na czwartek i piątek:) ahha:) dobra kończę bo i tak pewnie nikt tego nie czyta:) KOCHAM MOJE MIŚKI!