photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LUTEGO 2017

Witajcie dziewczyny, mam nadzieję, że jesteście w pozytywnych nastrojach i przygotowujecie się już do wiosny :)

Ja już czekam na nią z utęsknieniem, i gdy przy uchylonym oknie słyszę jak ptaszki śpiewają, a przez nasze okno przebijają się promienie słońca, czuję że żyję, uśmiecham się sama do siebie.

Zaczynam marzyć o wspólnych wakacjach.

 

Ostatnio miałam gorszy czas, ale już troszkę się zregenerowałam i staram się myśleć pozytywnie.

W poprzedniej notce trochę Wam się żaliłam na mojego Męża, tego samego dnia, gdy wrócił z pracy przeprowadziłam z Nim poważną rozmowę, powiedziałam chyba wszystko co leżało mi na sercu, był w ogromnym szoku, ponieważ moją wadą odkąd jesteśmy małżeństwem (sama nie wiem dlaczego tak się dzieje) jest, to że zawsze znoszę dużo, i trzymam w sobie, aż w pewnym momencie to narasta na tyle mocno, że mówię WSZYSTKO, z czym Bartuś nie potrafi sobie poradzić.

Najważniejsze jest to, że przemyślał, w pewnych kwestiach przyznał rację, z pewnymi się nie zgadza, a jeszcze inne wyjaśnił mi... więc atmosfera się oczyściła i pracujemy nad tym, by wszystko wróciło do normy.

 

Jeśli chodzi o problemy ze zdrowiem, powoli sobie radzę, zbieram siły do walki z chorobą, Bartuś mnie w tym wspiera, więc wierzę, że wszystko znów nam się uda, mam nadzieję, że ten na górze widzi to jaką mam wole walki i jaką siłę by żyć, mimo słabszych chwil i momentów płaczu.

 

Tu również zaczynam POWOLI się zaaklimatyzować, i doceniać nasze nowe mieszkanko, dbając o nie na tyle by je pokochać i poczuć się w nim pewnie.

Odkrywamy powoli mieszkanie w nowym kraju, do Polski raczej nie jeździmy często, prędzej w głąb Niemiec, jest tu wiele wspaniałych miejsc.

 

Naleję sobie soku z brzozy i lecę na Wasze blogi.

Komentarze

n1k1a Jeny, też tak miałam! Zawsze tłumiłam wszystko w sobie, a później wybuchałam jak wulkan. Tyle, że mój mąż zawsze o wszystko obwniał mnie, to ja byłam tą najgorszą i złą. On zawsze był bez winy. Niestety... Pracujcie nad tym co macie! A Ty jesteś najsilniejszą kobietą jaką przyszło mi spotkać na swoje drodze! :*
25/04/2017 20:15:07
jutka21 Jak bede w Niemczech koniecznie Cie odwiedzam !:-*
01/03/2017 11:25:44
n1k1a Rozmowa jest kluczem do sukcesu! Najważniejsze jest wyłożyć kawę na ławę niż dusić to w sobie i niepotrzebnie zanieczyszczać atmosferę w małżeństwie. Życzę dużo zdrówka i żebyście zaaklimatyzowali się szybko w nowym miejscu! Całusy!
26/02/2017 18:48:47
szewcowa Piękne zdjęcie :)
Chciałabym się bardzo przygotowywać do wiosny, ale od wczoraj niestety pogoda na to nie pozwala... Wczoraj topniejący śnieg, a dzisiaj w nocy tyle go napadało, że do teraz trzyma :/ masakra jakaś :/
Cieszę się, że u Ciebie już lepiej i trzymam mocno kciuki za Ciebie i za Was! ;)
25/02/2017 12:21:30
czterolistnakoniczynkaaa Pewnie, ja już czekam z utęsknieniem na wiosnę, lato;D Jak ja was uwielbiam!
23/02/2017 11:53:02
minion wiosna? ja tu widze lato!! :))
23/02/2017 0:39:55
~inezz18 mnie też tylko te ptaki trzymają przy nadziei że wiosna blisko bo ogólny wygląd świata nieee
22/02/2017 22:19:23
zakochani09 Super że się poukladalo wszystko...chociaż i tak nie wiedziałam o niczym bo dopiero dziś od miesiąca czytam co u Ciebie....nie miałam kiedy..ale nigdy nie zapomniałam o was :) nawet ostatnio myślałam co tam u ciebie i stwierdziłam najwyższą pora by przeczytać:)
22/02/2017 21:58:01
lutoweszczescie Wpatrzona w męża jak w obrazek;) Nie warto niczego kumulować w sobie, chociaż nie zawsze bywa to łatwe, najważniejsze, że pottaficie ze sobą szczerze rozmawiać, bardzo mi się to podoba. Trzymam za Was wciąż kciuki i za Twoje zdrowie, przede wszystkim:*
22/02/2017 17:00:57
lilka68 Trzymam za Ciebie kciuki oby usmiech i zdrowie nigdy cie nieoposcilo :*
22/02/2017 16:49:19
totylkomartusia Nigdy nie piłam soku z brzozy. Trzymam za Ciebie kciuki i będę wspierać modlitwą.
22/02/2017 7:54:23
wonderfulifee Ja kiedyś piłam i wg mnie smak ma obrzydliwy :D :D
22/02/2017 13:35:06
kobiecemyslenie potwierdzam, nigdy nie piłam moczu, ale zapach jest podobny, to może i smak?:D ale niestety, nie ma soku żadnego, który ma takie wartości zdrowotne jak on! :/
22/02/2017 16:36:39
wonderfulifee Pamiętam jak kiedyś znajomi Ukraińcy codziennie wbijali w brzozę metalową płytkę i wyciągali świeży sok :)
22/02/2017 16:45:56

wonderfulifee Mam dokładnie tak jak Ty- kumuluję w sobie złość aż w którymś momencie nie wytrzymuję i wybucham jak wielka bomba :/ A Wystarczyl na bieżąco rozwiązywać problemy :(
22/02/2017 13:36:50
kobiecemyslenie u mnie główmy problem jest taki, że ja przed ślubem mówiłam WSZYSTKO w prost, dosłownie, wręcz potrafiłam doprowadzić do łez...a teraz? z niewiadomych przyczyn, blokada życia :O
22/02/2017 16:37:33

xszaracodziennosc dobrze że u Ciebie wszystko sie układa :)
22/02/2017 12:03:42
ewelinka1400 takie słoneczne zdjęcie ze aż zamarzyłam o wakacjach :) u nas tyle śniegu ze w ogóle nie czuje żeby nadchodziła wiosna niby słoneczko dzisiaj piękne a tak to ciągle ten śnieg :/
22/02/2017 10:03:53
onlyforyouuu Super że już u Was dobrze :*
22/02/2017 8:42:16
wkreconaa Na taka wiadomość czekałam. Super, ze zaczyna być lepiej :*:* oby już były same dobre dni. Razem przetrwacie i dacie radę z wszystkim :*
22/02/2017 8:13:52
~marcelkowamama Cieszę się ,że wszystko już ok :-* będzie tylko lepiej :-*
22/02/2017 8:10:26
styczniowanarzeczona Sok z brzozy pycha!:)
22/02/2017 5:58:10
identyczni Czekałam na tę notkę . Czekałam na to , że przeczytam , że wszysko wraca do normy , że będzie dobrze .
Dziękuje <3
21/02/2017 22:37:03
kobiecemyslenie to ja dziękuję i to bardzo... :*
21/02/2017 23:09:33
identyczni nie masz za co ;* <3 naprawdę ;*
21/02/2017 23:22:26