Niechaj utuli nas cichnący szept motylich skrzydeł
Gdy głowy złożymy na posłaniu z mleczy.
Niechaj serc dwóch pieśń radosna
Niesie się w świat, i opuszczonych leczy.
Niechaj rajskim dzwonem nieba
Smukli anieli nas otoczą,
Od reszty swiata, gdzie szklane ptaki
Bezsilnie w klatkach swych trzepoczą.
We wspólnym, ulotnym małym raju
Niechaj się sny nam przeplatają.
A te chwile słodkie, tu, przy tobie,
Zawsze w ogrodach mej pamięci trwają.
I niechaj w pieśni naszej nie gra
Obojętności moc zdradziecka
Oto jest moja - tu i dziś
Modlitwa porannego dziecka.
absurdalnego miejsca
ktore mogloby
czynic ludzi doskonałymi
na chwile teraźniejsza
i na przyszlośc