"Nie, bo tu nie ma nieba,
Jest prześwit między wieżowcami
No a serce, to nie serce
To tylko kawał mięsa
No a życie... jakie życie?
Poprzerywana linia na dłoniach.
A Bóg? nie ma Boga.
Są tylko krzyże przy drogach..."
____
To nic, że moja pra-babcia umiera i to nic, że wszyscy też umieramy. W końcu na tym polega życie: NA UMIERANIU.
No. I nie tylko. Jeszcze kilka uśmiechów, pocałunków, przyśpieszonych oddechów, chwil w których czujemy, że możemy wszystko, i takich w których krzyczymy z radości. Jeszcze parę miejsc, parę osób, jakieś miłości, jakieś dzieci, jacyś rodzice, jakaś szkoła, jakaś praca, jakieś wakacje, jakieś naczynia do pozmywania, jakieś coś...Jeszcze wiele łez, miliony kłamstw, setki rozczarowań, tona bólu, masa nieporozumień, odrobina cierpienia, kilka odejść, niezrozumienie i ciągła walka. Bo to chyba właśnie jest owo ŻYCIE. Walczysz, śmiejesz się, płaczesz, żegnasz, walczysz, zdobywasz, tańczysz, oddychasz, walczysz, dotykasz, całujesz, czujesz, walczysz, rozczarowujesz, spadasz, walczysz, wspinasz się, osiągasz, skaczesz, walczysz...a któregoś dnia się budzisz, patrzysz w lustro i stwierdzasz że masz 80 lat, dwa zęby, chory kręgosłup i kilka wspomnień. Zdajesz sobie sprawę, że robiąc to wszystko, całując, tańcząc, marząc, śmiejąc się, walcząc, upadając, jedząc, zmywając...umierałeś. Choć nigdy nikt Ci nie powiedział. Choć zapomniałeś. Choć wszystko było "przed Tobą", a śmierć wydawała się jakimś bardzo odległym, niezidentyfikowanym CZYMŚ, co kiedyś, być może, jeśli naukowcy nie wynajdą na nią lekarstwa, spotka i Ciebie... A przecież umieranie zaczyna się w chwili poczęcia, w momencie, kiedy zaczyna się życie, zaczyna się też śmierć, bowiem te dwie rzeczy zawsze idą ze sobą w parze. Są jednością.
http://www.youtube.com/watch?v=k-aM-hcBUlk
Inni zdjęcia: Natura ilovecarrots1439 akcentova:) dorcia2700Żurawie jerklufotoNobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie