photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 GRUDNIA 2014
Ktoś urwał mego świata pół. Drugie niewiele znaczy Lecę w dół... Chciałabym zapaść się pod ziemię. Lub przynajmniej wyjechać. Czuję się niezdolna do egzystencji w wymiarze innym niż automatyczny, wegetatywny... Anhedonia. Coś mi się zabiera z każdym krokiem. Czuję, że zamiast zbierać - gubię. I że wszystkiego we mnie jest co najmniej trzykrotnie mniej niż początkowo. Czuję, że jadę już na rezerwach, że wskaźnik energii i chęci dawno już przekroczył linię. I że może w końcu niedługo padnę. Dziwne, jak bardzo ważni ludzie potrafią człowiekowi złamać życie...
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika knieya.