Tak wiec...
Moja mama z lewej no.
Dlugie podroze zmuszaja czlowieka do myslenia.. poprostu te myslenie samo sie pojawia i mysli sie tak dlugo ze mnie zajelo to az 6 godzin , lezac w kajucie na lozku i patrzac w sufit.
Wywnioskowalem ze bledow w zyciu nie mozna popelniac, a jezeli juz jakis popelnimy zrobmy wszystko by je naprawic..
Mialem raz taki blad , ktorego juz chyba nie naprawie chodzbym nie wiem co robil ..
Podobno dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi badz nie czyta sie dwa razy tej samej ksiazki...
Czy to sluszne...
Kurwa nie wiem , wiem ze oddalbym nadal wszystko by to naprawic i sporobowac jeszcze raz , nie popelniajac takiego samego bledu jak kiedys .
Pozdrawiam :d
Tylko obserwowani przez użytkownika knester
mogą komentować na tym fotoblogu.