Wróciłyśmy. Wypoczęte, przepełnione pozytywną energią.
Podróże w takie miejsca są dobre. Mamy wspomnienia, wspaniały czas. Za nic w świecie bym tego nie oddała. Nie teraz, nie jutro, nigdy.
I chociaż wątpię (najbardziej w siebie) to wiem, że jest to zupełnie niepotrzebne. Przecież jesteśmy dla siebie jak powietrze, a bez powietrza nie można żyć. Prawda?
Żałuję, że nie było Cię z nami. Wszyscy żałujemy, ale... cieszę się, że ten czas niczego nie zmienił. A wręcz przeciwnie! Jest jeszcze lepiej. Kopnęłabym Cię w tyłek za dzisiejszą akcje, ale tak strasznie się bałam, że Ci daruję.
Jestem szczęśliwa. Mam wszystko, a nawet jeszcze więcej. Dziękuję.