tak, to znów klops.
znów nie ze swoim zdjęciem.
no tak, mgmt <3
więc, mam bardzo zły, a raczej dupny humor ;< i tym razem to nie jest nikogo wina, tylko po prostu brak Piotra tak na mnie działa.
wczoraj miałam 9 h trening - czyt. biłam się z Bartkiem - o 21 kiedy już leżałam na ziemi, on wrzeszczy "no bijesz się, czy nie?!", kochany słodziak <3
musze wspomnieć także, o tym, ze nie będę mieć w tym roku lekcji rysunku - trudno się mówi ;<
mam także plakat Adama Brody'a na dzwiach, bo nie mogłam się oprzec temu zdjęciu.
drugi link : MGMT - of moons , birds & monsters
napisałam piekną i wyczerpująca rozprawkę,
wyszyłam poduszkę z napisem I <3 ME, bo kogo mam kochac jak nie siebie? przynajmniej nie doznam odrzucenia.
po raz 100000000 przeczytałam Miasto Kości i wszytskie części Twilightu, doczytałam rok 1984.
w zasadzie nic sie nie zmieniło.
nic, kompletnie nic, jest nudno, szaro i buro, a śnieg zdązył stopnieć i tylko chlapanie w błocie po drodze do kościoła mi zostało.
nawet nikomu sie nie chce się ze mną spotak, ale trudno się dziwić, taka pogoda nie jest najlepsza do spacerów po mieście, a ja dopiero połykałam tonami tabletki przeciwko grypie.
trzeci link : MGMT - boogie down
pochwale się, że idę na zawody z siatkówki. nie wiem w jakim celu, bo niezbyt potrafię grać, moze jak bym trenowała, ale moze 2 razy byłam na sksach, a jeszcze mam geografię i matematyke na głwoie, do której wcale nie mam ochoty zaglądać a czas najwyższy!
ksiązka z biblioteki lezy u mnei w szawce juz 3ci miesiąc, a nadal nie chce mi sie ruszyc dupy aby jej oddać.
jedynym ratunkiem jest listopad i wyjazd do mojej Agi.
takze płyta z Pulp Fiction lezy chyba 2 miesiące w kompie abym jej nie zgubiła,
bo takie rzezcy ode mnie uciekają.
a w głowie
pan pierwszy na P.
pan drugi na P.
pan pierwszy na P.
pan drugi na P.
i ewentualnie panowie na P.
;<
Użytkownik klopsik94
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.