jakoś tak dziś nie mam wgl humoru. nie wiem nawet czemu. idę za chwilę ogarnąć lekcję, żebym nie miała potem zaległości. i nie skończyło się to tak jak wczoraj, że siedziłam do 3 w nocy. bo zanim wszystko odrobiłam i namalowałam, to jednak mi trochę zeszło. powieki mi opadały, ale zawzięcie wszystko skończyłam :) a tak ogólnie to zamarzam, przez tą pogodę :c
pss skasowałam wszystko z fomspringa.
"Suska Satyra"
9 dni.