ojjj .. coz ty mamy ,,, takie nozki..... takie miesne .... jak te pierogi w zamrazarce kazdego cipermarketu...... a na tych nozkach jakies takie skarpety ....
chyba smierdza bo ...... juz szosty dzien w nich chodze.... od spodu czarne, od gory biale... taki kontrascik... kontrascik kolorow..... i zapachow... sami wiecie .... po tygodniu to nawet mucha musi sie umyc ........... wylizac ....nad i pod skrzydlami, pod nozkami,,,,,,, a jak nie to......... to ide na wino .. byle by proste bylo .... byle by walilo, byle by mokre bylo... i siara nie zalatywalo.... ..
a po winie moze upiore te skarpetki........ ale tylko od gory .....bo spodu juz nie warto......yol... i dam je bratu ...i powiem ze to taki styl ...styl bardzo funky..... on i tak za glupi jest by to zrozumiec....... i zmysly juz nie te....nie takie swieze......:))))