Zdjęcie stare, jakoś z bardzo wczesnej wosny/bardzo późnej zimy. Jeszcze z czasów, kiedy mieszkałam w Lubnie. Dziwne włosy mam na tm zdjęciu.
Mam dziś nastrój na Come.
Nie jestem osobą wierzącą, ale i tak uważam, że ten utwór jest cudowny ; http://www.youtube.com/watch?v=uw0VokW9-E8&feature=related.
Tak właściwie, to nawet gdyby utwory Comy były o czymś z czym walczę, co jest dla mnie bardzo odległe itp to i tak bym ich słuchała. Nie potrafię się oprzeć tej muzyce. Kobza, Witczak, Marszałkowski, Matuszak - oni są świetni. A Rogucki? Kocham jego głos, jego teksty.
Nie można też zapominać o Grendzie i Stasiaku mimo tego, że już nie grają w tym zespole.
Rozpisałam się na temat muzyki, lubię rozmawiać/pisać o muzyce. Szczególnie z osobami które lubą inne brzmienia niż ja. Zwykle wtedy wywiązuje się ciekawy dialog.
Pragnę wyjechać. Gdzieś daleko. Najlepiej do Krakowa. Żeby rodzina mnie nie znalazła.