hyhy,wróciłam do photobloga *.*
no także tego,zaczynamy od nowa.. wiele się zmieniło,dużo nowych osób przybyło,wiele też odeszło. nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy,ale jest okej. jak narazie wszystko się układa,lecimy powoli do przodu. za niedlugo wakacje,koniec szkoły - nareszcie,boje się trochę zakończenia roku szkolnego dlatego teraz zbieramy dupala i zapierdzielamy ostro. mam dopiero 15 lat a tyle w życiu się wydarzyło,że boję się pomyśleć co będziele dalej.. dostałam pare nauczek od życia,tyle wylanych łez,niepotrzebnych słów,bezsensownych znajomości. może w końcu mi coś to da do myślenia... dzisiaj nocka u Angelli,fajnie jest. BEKA Z TYPA.
jutro zdjęcia,niedziela kościoł wieczór się ogarnie na spontanie,kolejny tydzień lajtowy rekolekcje,nie ma lipy !
no to chyba tyle na dzisiaj,dziękuje dobranoc :*
Kocham Cię ej <3