Dziś dzionek spędzony z Pycunią u mnie w domku :D:D
aj wariowałyśmy... :))
w końcu wyszło że Pyca ścięła mi włoski (bardzo ładnie), no i ja jej też troszkę podcięłam hehe:). Zrobiłyśmy wspólna jajecznice, była bardzo smaczna. Pyca pomogła mi sprzątać w pokoju. Ogólnie udany dzień:) Mykam teraz na dworek z Nastusią i Justysią moimi kochanymi skarbami:*