Strasznie tęsknie za tymi czasami, gdy nawet upadki sprwiały radość ,a każdy najmniejszy sukces wydawał się ogromnym ! Za problemami takimi jak ; zgubiona lalka , złamana kredka czy przegapienie ulubionej bajki ! Każdy dzień był ciekawszy od poprzedniego .. a teraz ? !
Nie ma skali żeby określić okropność dzisiejszego dnia ! .. z mojego kochanego śniegu zrobiło się jedo wielkie h*j wie co ... ! Przez moje buty przelewały się hektolity wody ! cała dzień cierpiałam na brak parasolki kaptura czy ewentualnie czapki .. przez co pewnie wyglądałam jak zmokły kogut < no albo kura .. nie pamietam > no i do tego dostałąm -5 pkt z zachowaniaa .. ale dlaczegooo ? ! przecież byłam grzeczna
chce święta