Witam ponownie...
Strasznie dawno mnie tu nie było (nad czym raczej w ogóle nie ubolewam).
Gdyby nie powiadomienia na maila z pewnością nie zajrzałabym tu. Przeglądając galerie mojego fotobloga załamałam się jego stanem : tym jakie zdjęcia zostały opublikowane... Heh i kto by pomyślał, że to ja sama je umieściłam. W sumie mniejsza o większość. Nie zamierzam prowadzić tego bloga. Jedynie czasem tu zajrzę. Może nawet napisze coś, wrzucę jakieś foto. W każdym bądź razie - nic nie obiecuje : )
Pytanie: ktoś tu zaglądał podczas mojej nieobecności?
Wielkimi krokami zbliża się matura...
Przeraża mnie ten fakt. Prace maturalną napisałam już dawno, bibliografie oddałam zaledwie w środę, a nauczyć się zamierzam jakoś na dniach. Ogólnie nie przejmuję się językiem polskim, niemieckim pisemnym też nie, alee! No właśnie... Nowa matura z języka niemieckiego - ustnego... Ciekawe jak to będzie. Nie zostaje mi nic innego jak jeszcze skomentować maturę z matematyki... Wiem, że będzie ciężko ale zależy mi na tym, aby ją zdać.
Zaraz po maturach czekał mnie będzie egzamin zawodowy, którego troszkę zaczęłam się obawiać po napisaniu próbnego. Uszy do góry, nie? Wystarczy przecież chcieć : ) Fajnie będzie mieć dyplom hotelarza, jednak myślę, że ktoś inny mógłby się bardziej z tego cieszyć niż ja, ponieważ nie wiążę zbytnio z tym zawodem przyszłości... To nie dla mnie:P Ja wyjadę z Polski i chcę żyć w wielkim świecie, podejmę się pracy takiej, jaka będzie... Zarobie tam na swą przyszłość i wrócę do rodzinnego miasta, aby się tu zestarzeć. Życzę dobrej nocy.