Jo !
Zgadnijcie co sobie wczoraj
wieczorem zrobiłam?
bawiłam się zapałkami
w celu zaspokojenia głoduu
dla niewiedzących < " bez skojarzeń " ;)
I odpalona siarka odprysneła i wleciała mi
do oka
Tak mnie zaczeło napierdalać że pojechałam
na pogotowie okulistyczne
i wyjeła mi to cholerstwo
Całą noc musiałam spac z zalepionym okiem
Ale teraz ! =
Już nie mam szramy ani żadnego śladu na oku
I jest git Jutro ślubowanie (już
) ale bez lekcji
Fajny dzionek
Dobra teraz spadam
Nara