!

ogólnie dzisiejszy dzień można uznać za udany

znalazłam zdjecie.

moze mnie na nim zbyt nie widać, ale cicho bo jestem. no. obok mnie jedzie Madzia, o ile się nie mylę. o... grzmi^^ musze SZYPKO napisać tę notę bo jak będzię burzą to mnię piorun trafi i będzię fajnię

ą, ę

wiara zaczyna wchodzić na gadulca

byłam dzisiaj w mieście i zakupiłam sobie japonki wraz z adidasami

a w szkole sie nic ciekawego nie dzialo. poza tym, że:

Danusia zmusiła mnie i Magde do sprzatania w klasie...

na bilogii robilismy, to co chcielismy...

na angolu nie było ani Berlik ani Stróżewskiej i przylazł do nas jakis gościu od wf... na lekcji owego języka poszliśmy do pani Cichockiej złozyc jej zyczenia, gdyż miała imieninki i władowalismy sie do niej na lekcje całą klasą i śpiewalismy "stooooooo lat" i wreczyliśmy jej kwiatki a nasza pani sie wzruszyła... nice

na platyce nie było Sobczak i przylazł do nas jakis gościu od wf i z nami wyszedł na dwór i prawie połowa klasy poszła na próbe chórku...

na niemcu równiez wybraliśmy sie na dwór. i poszłysmy z Magdą na krzesełka i usiadłyśmy w pełnym słońcu... bo my lubimy słoneczko, prawda i sobie dyskutowałyśmy i w pewnym momencie "pluuuuuuuuuuuuusk" reakcja Magdy "AAAAAAAAAAA aaaaaaaa aaaaaaaa Jezu" jeszcze podnoszenie reki oraz nogi. bo ptaszek - ptak - takie cos, co fruwa na niebie -  zostawił Madzi prezent. i później stwierdziłyśmy, że już nie wytrzymamy w tym słońcu. a po lekcji poszłyśmy sobie do Lider Szajsa i zakupiłysmy prowiant i Magda poszła na przystanek, natomiast ja ruszyłam w długą, pieszą wyprawe do mojego domu, która zakończyła się powodzeniem

tak. widziałam Dawida w szkole...

pozdrawiam:

*Madzie

*Ade

*Asie

*Marte

*Anne93

*Brzózincje

*wszystkich komentujących

pozdro

jutro biesiada u cioci - imieniny

ale notka bedzie, nie martwcie sie

pozdro

radujmy sie ze zbliżającego sie zakończenia roku

7 dni

by klaudu$