Dziękuję ci, że miałeś do mnie tyle cierpliwości,
znosiłeś moje humorki i gorsze dni.
Przepraszam za kłamstwa i błędy,
które popełniłam...
Nie umiałam inaczej...
Chodź byliśmy razem miałeś mnie gdzieś...
Czy kochałeś...?
Chyba nie...
Pod wpływem kumpli uważasz mnie teraz za dziwkę...
Nawet nie wiesz jak to boli...
Codziennie ukrywam łzy pod uśmiechem
mówiąc:
zapomniałam...
nie kocham...
nie myślę...
NIEPRAWDA...!
Pamiętam...
Kocham...
Myślę... bo w moim sercu jesteś ty
i zawsze w nim będzie miejsce dla ciebie ...
Bez ciebie teraz nie potrafię się uśmiechać...
Byłeś w moim życiu pierwszą miłością i pozostaniesz...
Bo teraz nawet nie potrafię nikogo innego pokochać...
Co mam zrobić...?
Chyba żyć dalej...i szukać szczęścia z kimś innym
przynajmniej postarać się...
Wiem że gdzieś jest ktoś, kto będzie kochał mnie
tak jak bym chciała abyś ty mnie kochał...
i że będę się czuła przy nim bezpiecznie...
tak jak czułam się kiedy ty byłeś obok...
Wierzę w to z całych sił i
Dlatego wiem po co mam żyć dalej...