Dzianet.
To właśnie konik na którym jeździłam w Swadzimiu pierwszy raz. Tutaj akurat pod kumpelą z uczelni - Weroniką. I nasz trener dr Marek Hyży. Sympatyczny człowiek...
Z dzisiejszego WF-u w Swadzimiu. Jutro rano do Betki... Mam nadzieje, że pogoda dopisze... Poszalejemy w terenie... A wcześniej na uczelnię... Ćwiczonka z metod hodowlanych...
Pozdrawiam!