Leżała na środku pokoju. Wokół dziewczyny były porozdzierane fotografie. Płakała. W jednym memencie przyszedł on. Otworzył drzwi. Patrzała na niego. Dlaczego ? szeptała. Podeszedł bliżej. Dlaczego mnie zdradziłeś ! jej szept przerodził się w krzyk. Nierawidze Cię skurwielu, rozumiesz ?! podszedł do niej. Po czym przytulił ją ostatni i pocałował. Zobaczył żyletki leżące na biurku. Ironicznym śmiechem powiedział : tylko nie rób sobie nic złego, kochanie. I wyszedł.
nie mów, że gorzej być nie może. życie to rozpieszczone dziecko, które nie lubi, jak mu się mówi, że coś jest niemożliwe.
dwie rzeczy, które trudno powiedzieć: cześć po raz pierwszy i żegnaj po raz ostatni.
Nie chcę osoby, która, jak upadnę, usiądzie koło mnie i zacznie pocieszać. Chcę przyjaciela, który w takim momencie zasadzi mi porządnego kopa w dupę, poda rękę, pomoże wstać i zmotywuje, żeby walczyć i żyć dalej.
dziś na smutek nie pomoże mi najlepsza czekolada, dziś potrzebuje Ciebie.
i znów wracamy do czasu, kiedy najważniejszy jest dźwięk smsa. bo przecież tylko na to czekam. codziennie.
Spraw, bym mogła Ci zaufać. Do końca. Zawsze. Bo nie czuję się pewnie. I troszcz się o mnie. Muszę się czuć potrzebna. I przytulaj mnie bez powodu. Znienacka
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
Gdy wali Ci się życie masz dwie opcje. Usiąść w kącie z tabliczką czekolady z rozmazanym makijażem lub ruszyć dupę i ratować to co Ci jeszcze pozostało.
Niechcący to można strącić szklankę ze stołu, a nie kogoś zranić.
samotność to moment w trakcie porażki, kiedy to nieśmiało podnosząc wzrok nie dostrzegamy żadnej pomocnej dłoni. samotność to wewnętrzny głos krzyczący, że nie chcesz po raz kolejny wrócić do pustego domu. samotność to brak osoby, która stawia Twój uśmiech ponad swój.
Gratuluje tak zajebiście opracowanej metody na spierdolenie komuś życia.
na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia .
Chciałabym wrócić do czasów kiedy nie wiedziałam czym są problemy, a jedynym zmartwieniem było jakimi kredkami mam pokolorować świat.
nie mogę ci obiecać, że rozwiążę wszystkie Twoje problemy, ale mogę Ci obiecać, że Cię z nimi nie zostawie.
Ludzie płaczą na wiele różnych sposobów: jedni głośno, trzymając za ręce albo przytulając kogoś innego, inni po cichu, tłumiąc dźwięki, zwinięci w kłębek. Jeszcze inni po prostu siedzą i patrzą przed siebie niewidzącymi oczami, a łzy spływają im po policzkach. płacz bardzo oczyszcza. W pewnym sensie czuję się po nim lepiej albo raczej nie lepiej, ale do pewnego stopnia czyściej. Oczyszczona i wykończona.
Są gesty, które doceniamy dopiero wtedy, gdy kończą się bezpowrotnie.
brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
Obiecaj mi, że kiedyś pokażesz mi ten uśmiech. Ten taki tylko dla mnie. Ten wart milion dolarów. <3
Inni zdjęcia: 😀 dorcia2700;) virgo123... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Końskie trzęsawisko bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24