ja mam swój świat i swoje kredki i to odemnie zależy czy namaluje coś kolorowego czy nie i bedzie szary jak mysz... ale niestety pewne osoby usiłuja mi sie wepchnac i na siłe go pomalować :/
byłam na biwaku pierwsze dni były fantastyczne niestety wszystko sie rypło gdy przyszło co doczego ...nie było zbyt ciekawie ... nie wiem czy ta osoba powiedziała mi to ze zdenerwowannia czy dla tego ze poprostu jej sie tak chiało. przechodzac do rzeczy słowa wypowiedziane przez ta osobe były dla mnie najgorsza rzecza na tym biwaku ...niektórzy wiedza o co chodzi... no wiec wracajac do temattu poczułam sie okropnie i zapewne nie zapomne tego zdarzenia do konca zycia ... wiec mam zjebany dzien wczoraj i dzis wiec....
dzis musze napisac ta głupia rozprawke z polaka masakra...
i do tego miałam dzis prace klasowa z gegry nie było tak zle ale najgorsze nadejdzie...;p