:*

Takie inne <3 .. ale mi się podobaa :* ..

W  poniedziałek z Andzią,Natalią, i Adą Na obóz pomóc p.Ani :)

Ach czuję, że będzie świetnie...

Andzi przypadło pilnowanie naszej małej ,wszendobylskieej Lenki :)

A reszta pilnuje dzieciaków z obozu, żeby im się na twarzy czsami podkowa nie odbiła :O :) ha ha  ! 

Tak myśle, że chyba pogoda dopisze co .??!! Obyy !!!!  

Ach ta Jastarnia ostatnio się mniej wredna zrobiła.... :D i dobrze .. lubię ją taką :**

A pani Ania powiedziała, że czas najwyższy mnie wymęczyć z tym galopem. . Teraz co lekcja Galop galop galop i galop ... W sob. już wytrzymać nie mogłam ... sucho w ustach, nie wyspana, zmęczona i jeszcze śniadania nie zdążyłam zjeść  a na dodatek w tym upale musiałam rowerem jechać . okropność ..... :( Ale dobrze byłoo :)

Dostałam puźniej od pani ciastoo i kanapki .. dobre były :P

                                                                                                                   No to lece . Pa :*