Z moim ukochanym mężczyzną. ;** Na osiemnastce Maćka.
Było zarąbiście, ale byłoby jeszcze bardziej bez pewnej zbędnej osoby. ;)
Chociaż mimo to można buło odczuć, że i tak jej nie ma. ;D
Kurcze takie osiemnastki w takim gronie jak wczoraj, mogłabym obchodzić co tydzień. ;DD ; **
Reszta pozostanie dla mnie. ;))